EBLK: Wyrównany mecz DGT Politechniki Gdańskiej z Pszczółkami z Lublina

W ramach 19. Kolejki Energa Basket Ligi Kobiet zespół DGT Politechniki Gdańskiej zmierzył się przed własną publicznością z Pszczółką Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin. Po 40 minutach lepsza okazała się ekipa Krzysztofa Szewczyka , która zwyciężyła 92:86.

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się zdecydowanie po myśli gospodyń. Koncertowa gra w ataku i dobra obrona sprawiły, że na niespełna 3 minuty do zakończenia pierwszej kwarty na tablicy wyników było 23:5. Do tego momentu meczu gdańskim koszykarkom wychodziło niemal wszystko. Podopieczne Vadima Czeczuro trafiały zarówno zza linii 6,75, jak i spod kosza a po drugiej stronie boiska wybijały rywalki z rytmu. Takiej gry nie udało się utrzymać jednak długo. W samej końcówce pierwszej odsłony meczu przyjezdne zaczęły odzyskiwać równowagę i dzięki Alexis Peterson oraz Brianie Day zaczęły gonić wynik. Po pierwszych 10 minutach zniwelowały stratę do zaledwie 10 „oczek” a w drugiej, wygranej aż 30:18 kwarcie wyszły na dwupunktowe prowadzenie.

Mecz ten prawdziwych rumieńców nabrał w drugiej połowie. Choć początkowo wydawało się, że lublinianki pójdą za ciosem i szybko wypracują bezpieczne prowadzenie, gospodynie nie odpuszczały. Choć po stronie zespołu Pszczółki niemal bezbłędna była dziś Peterson, to Presley Hudson i Alice Nayo dwoiły się i troiły by nie stracić kontaktu z rywalkami. Nie były w tym osamotnione. Punktowały także Agnieszka Haryńska i Martyna Koc i wynik wciąż był „na styku” Większą przewagę lublinianki zdołały wypracować w ostatniej odsłonie meczu. Wspomniana Peterson wspomagana przez Brianę Day i Kristinę Baltić wypracowała kilkupunktowe prowadzenie, które przyjezdne utrzymały (nie bez problemu) do końca.

Choć to koszykarki Pszczółki zdominowały dziś walkę na tablicy i wielokrotnie trafiały z ponowienia to na szczególną uwagę zasługuje aż 14 celnych rzutów zespołu DGT Politechniki Gdańskiej zza linii 6,75 m.

Dla gdańszczanek było to ostatnie spotkanie przed własną publicznością w sezonie zasadniczym.  Do zakończenia tej rundy pozostały trzy mecze i podopieczne Vadima Czeczuro mają wciąż szansę na historyczny awans do rundy play-off w drugim roku gry na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

Lublinianki, które odniosły dziś 13 zwycięstwo w sezonie zajmują 4. Miejsce w tabeli.

DGT PG: Hudson 24 (4×3, 8 as.), Nayo 18 (4×3), Koc 12, Haryńska 14 (3×3), Strzelczyk 5, Gwizdała 5 (1×3), Bujniak 3 (1×3),  Ostrowska 3 (1×3) , Duszkiewicz 2

PSZCZÓŁKA: Peterson 40 (4×3, 10 as), Day 19 (7as), Baltić 14 (8as), Adamowicz 9 (1×3), Sklepowicz 5, Labuckienė 4, Pawłowska 1