Po niemal 3 tygodniowej przerwie na ligowe parkiety powróciły ekstraklasowe koszykarki DGT AZS Politechniki Gdańskiej. Nie był to niestety udany powrót, bo srogą lekcję naszej drużynie dał dziś zespół CCC Polkowice, który zwyciężył aż 89:57.
Pierwsze minuty tego spotkania nie zwiastowały takiej dominacji drużyny przeciwnej. Gdańszczanki grały skutecznie, a swoją fizyczność wykorzystywała głównie Ruth Hamblin. Kanadyjka punktowała spod samego kosza, a z obwodu wspomagały ją Jowita Ossowska, Jazmine Davis oraz Sylwia Bujniak. Niestety dobra gra w ataku przeplatana była błędami w obronie. Błędami, które konsekwentnie wykorzystywane były przez nasze rywalki. Polkowiczanki od drugiej połowy pierwszej kwarty systematycznie powiększały swoje prowadzenie, którego nie oddały już do końca spotkania.
Swoją przewagę w głównej mierze zawdzięczają stratom gdańszczanek.To właśnie po błędach gospodyń podopieczne Karola Kowalewskiego zdobyły aż 26 punktów. Mimo dobrego początku spotkania w wykonaniu Ruth Hamblin, polkowiczanki wygrały również w walce na desce.
Taki przebieg meczu sprawił, że szansę gry w obu zespołach otrzymały dziś wszystkie obecne na ławkach rezerwowych zawodniczki.
DGT AZS Politechnika Gdańska: Davis 14, Bujniak 13, Ossowska 11, Hamblin 6, Strzelczyk 5, Pyka 4, Stawicka 1, Rymarenko 1
CCC Polkowice: Ellenberg-Wiley 19, Hampton 16, Gajda 13, Telenga 13 (11zb), Stanković 12 (10zb), Drop 7, Tomaszewicz 3, Siemienas 2, Grabska 2, Gertchen 2