6 października 2018 na zawsze zapisany zostanie w historii Sportowej Politechniki. Po 4 sezonach na 1-ligowych parkietach zespół Sunreef Yachts Politechniki Gdańskiej zadebiutował na ekstraklasowych parkietach. Przedsezonowe losowanie nie było dla nas łaskawe i w pierwszej kolejce spotkaliśmy się z wielokrotnym Mistrzem Polski, euroligową drużyną Wisły CanPack Kraków, która po średnio udanym sezonie 2017/18 (dopiero 4. Miejsce) z pewnością w obecnych rozgrywkach chce wrócić na podium.
Niestety do Krakowa na mecz nie mogły pojechać aż trzy podstawowe zawodniczki – Agnieszka Przybytek, Martyna Koc oraz Emily Potter. W meczu z powodu choroby nie mogły zagrać Paulina Szymańska i Karolina Wilk. Ich nieobecność spowodowała, że rotacja trenera Rafała Knapa była mocno ograniczona. Największą szansę otrzymała dziś zaledwie 17-letnia Zuzanna Krupa, która nie tylko debiutowała na ekstraklasowych parkietach, ale również wyszła na boisko w pierwszej piątce! Zuzia na parkiecie spędziła dziś ponad 28 minut, notując w tym czasie 4 pkt i 5 zb.
Mimo, że faworyt tego spotkania był tylko jeden, gdańskie zawodniczki nie zamierzały poddać się jeszcze przed wyjściem na parkiet. Choć od pierwszych minut gospodynie systematycznie wychodziły na prowadzenie, to po naszej stronie skuteczne Maegan Conwright, Annika Holopainen oraz Sylwia Bujniak starały się „trzymać” wynik. Niestety po pierwszych 10 minutach na boisku było już 30:19 dla „Białej Gwiazdy” i nic nie wskazywało, że sytuacja na boisku może się zmienić. A jednak – w drugiej odsłonie meczu przyjezdne zaczęły bronić agresywniej i dzięki konsekwentnej grze oraz punkom Natalii Gwizdały zniwelowały stratę do 1 „oczka” (35:36).
Taka sytuacja na boisku nie trwała jednak długo. Koszykarki PG zaczęły popełniać liczne straty i z każdą kolejną minutą traciły dystans do rywalek. Do zakończenia pierwszej połowy oraz po zmianie stron Wiślaczki w pełni kontrolowały przebieg meczu i w całym spotkaniu pewnie zwyciężyły aż 104:59.
W kolejnym spotkaniu (14.10.2018 godz. 17:00) zmierzymy się ze Ślęzą Wrocław. Będzie to kolejny ciężki mecz, jednak miejmy nadzieję, że koszykarki oraz sztab trenerski wyciągnie wnioski i gdańszczankom uda się zaskoczyć rywala.
PG: Conwright 21 (1×3), Holopainen 8 (5 zb., 5 st.), Pyka 8, Krupa 4 (5 zb.), Bujniak 2 oraz Gwizdała 14 (1×3), Ostrowska 2, Duszkiewicz 0
Wisła: Russell 22 (6 zb.), Rodriguez 17 (1×3, 5 as.), Araujo 16 (1×3, 7 zb., 6 as.), Canada 8 (5 as.), Jakubiuk 2 oraz Conde 12 (1×3), Oroszova 10 (7 zb.), Niedźwiedzka 9, Mujović 8 (2×3)