We wtorkowy wieczór, 23 lutego br. odbył się zaległy mecz derbowy pomiędzy drużynami DGT AZS Politechniką Gdańską a VBW Arka Gdynia. Nasz przeciwnik, jako Mistrz Polski oraz zdobywca Pucharu Polski kobiet był zdecydowanym faworytem tego pojedynku, ale gdańszczanki w meczu z Polkowicami pokazały, że są w stanie nawiązać walkę z zespołem z „czuba tabeli”.
Przed meczem czekała nas jeszcze miła uroczystość, bowiem Kateryna Rymarenko otrzymała, z rąk komisarza rozgrywek, bon o wartości 500 złotych ufundowany przez Grupę LOTOS.
Pierwsza kwarta meczu zakończona wynikiem 17:20 to właściwie gra punkt za punkt. Duża w tym zasługa Ruth Hamblin oraz Jazmine Davis, które po tej części gry miały na swoim koncie po 6 punktów. W zespole z Gdyni Laura Miškinienė zdobyła w tej kwarcie aż 10 punktów. Przez pierwsze 5 minut drugiej kwarty zawodniczki z Gdańska utrzymywały dystans dwóch trafień do kosza, niestety na więcej nie wystarczyło sił. Od tego momentu gdynianki zaczęły sukcesywnie powiększać swoją przewagę, zwyciężając ostatecznie 91:75.
Trener Wojciech Szawarski dał szansę zaprezentowania się na boisku wszystkim swoim zawodniczkom. Na uwagę zasługuje występ niespełna 20-letniej Aleksandry Zmierczak, absolwentki Szkoły Mistrzostwa Sportowego Marcina Gortata w Gdańsku, która w 15 minut zanotowała 5 punktów, 1 zbiórkę, 1 asystę i 1 blok.
Przewagę zespołu VBW Arka Gdynia widać było przede wszystkim w skuteczności rzutów z dystansu. Przyjezdne trafiły zza linii 6,75 aż 14 razy przy celnych 5 próbach gospodyń. Gdynianki przeważały także pod tablicami zbierając 47 piłek, gospodyniom udało się zanotować 31 zbiórek.
Pomimo porażki zawodniczki DGT AZS Politechniki Gdańskiej mogą być zadowolone z meczu, przez pierwsze 15 minut walczyły jak „równy z równym” z aktualnymi Mistrzyniami Polski.
W spotkaniu punktowały: Davis 18 (3×3), Rymarenko 18 (1×3), Hamblin 14, Bujniak 6, Strzelczyk 5 (1×3), Zmierczak 5, Šćekić 3 (1×3), Krupa 6, Ossowska 2, Pyka 2.